Zgodę na budowę megafarmy wiatrowej dał samorząd regionu Norrbotten, w którym ona powstanie - pisze "Gazeta Wyborcza". Następnym etapem formalnych przygotowań jest zgoda rządu. Zdaniem specjalistów nie będzie to stanowiło problemu.

Inwestycja zapowiada się niezwykle imponująco: na ogromnej działce pod Markbygden (północna Szwecja) w ciągu dziesięciu lat stanie 1101 wiatraków 200 m wysokości. Koszt inwestycji wyniesie ponad 5,1 mld EUR.
Farma ma dostarczać od 8 do 12 terawatogodzin (TWh) energii rocznie - czytamy w "Gazecie Wyborczej". Łączna wielkość tzw. mocy zainstalowanej farmy wyniesie od 2500 do 4000 MW (w zależności od rodzaju zamontowanych turbin).

Zdaniem dziennika realizacja takiego projektu w Polsce nie jest realna. Największa projektowana farma wiatrowa pod Darłowem będzie miała 300 MW mocy zainstalowanej.