Rozpoczęły już prace dwie z dziewięciu turbin potężnej Boguczańskiej Elektrowni Wodnej na Syberii. Zakończenie prac budowlanych przewidziano za rok. Dzięki tej inwestycji jest szansa na ożywienie gospodarki na słabo zaludnionej północy Syberii Środkowej.
Hydroelektrownia znajduje się 444 km od ujścia Angary do Jeniseju i jest ostatnim stopniem kaskady na tej rzece wypływającej z jeziora Bajkał. Potężna tama siłowni liczy 828 m długości i miejscami do 96 m wysokości. Sztuczny zbiornik o powierzchni 2326 km2 pomieści ponad 58 km3 wody.
Na razie uruchomiono tylko dwie, największe w Rosji turbiny, zaś pozostałe 7 rozpoczną działalność w przyszłym roku. Przy dziewięciu turbinach elektrownia osiągnie moc 3 tys. MW, co da jej piątą pozycję pod względem mocy wśród innych rosyjskich obiektów.
Zadaniem hydroelektrowni będzie dostarczanie prądu m.in. dla budowanego nieopodal Boguczańskiego Kombinatu Aluminiowego (rozpocznie działalność w przyszłym roku) oraz – w przyszłości – dla Tajszeckiej Fabryki Aluminium. Budowa obiektu pochłonie około 3 mld USD.
Przeciwko inwestycji protestowali ekolodzy. Ich zdaniem nie zbadano wpływu hydroelektrowni na środowisko naturalne. Ponadto zwracano uwagę na złe warunki meteorologiczne w tym rejonie (-60 stopni Celsjusza zimą, 38 st. latem), co może być niekorzystne dla stabilności tamy.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.