„Dezaktywacja zniszczonej przez tsunami japońskiej elektrowni atomowej Fukushima może potrwać dłużej niż prognozowane dotąd 40 lat” – powiedział przedstawiciel Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Juan Carlos Lentijo.
Fot. sxc.hu
„Jeśli chodzi o czas trwania projektu dezaktywacji, to jest to coś, co można w planach zdefiniować. Ale moim zdaniem będzie niemal niemożliwe, by na dezaktywację obiektu o tak skomplikowanym charakterze wystarczyło 30 - 40 lat, jak zakłada to obecny terminarz” – oświadczył Lentijo. Stał on na czele zespołu ekspertów MAEA, którzy badali sytuację w elektrowni atomowej Fukushima.
Przypominamy, że siłownia została uszkodzona 11 marca 2011 r. w wyniku silnego tsunami.
Teraz konieczne jest opracowanie sposobu zlokalizowania i wydobycia stopionego paliwa oraz utrzymanie ciągłego chłodzenia uszkodzonych reaktorów.
W tym miesiącu pojawiły się informacje, że skażona radioaktywnie woda przesącza się z nieszczelnych zbiorników gruntowych do otoczenia. Spółka Tepco, będąca operatorem elektrowni, zapowiedziała przyspieszenie prac nad budową kolejnych stalowych zbiorników na wodę.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.