Operator elektrowni atomowej w Fukushimie (Tokyo Electric Power Company) nadal nie może sobie poradzić z wyciekiem radioaktywnej wody do morza. W tej sytuacji japoński rząd zdecydował o dofinansowaniu działań mających na celu zabezpieczenie siłowni.
Szacuje się, że każdego dnia z elektrowni wydostaje się 300 t skażonej wody, która pokonuje zainstalowane zapory chemiczne i przecieka do morza. Jak wynika z badań przeprowadzonych w ubiegłym miesiącu, w 1 l tej cieczy wykazano koncentrację trytu rzędu 500 tys. bekereli, podczas gdy w 1 l zwykłej wody znajduje się 300 bekereli radioaktywnego trytu.
Zdaniem japońskich władz TEPCO nie przykłada się do likwidacji zagrożenia. Jak uważają niektórzy naukowcy, całkowita dezaktywacja reaktora może zająć 11 lat.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.