Modernizacja bloku 200 MW pozwala nam zwiększyć regulacyjności tej jednostki, plasując ją w roli stabilizatora bezpieczeństwa energetycznego kraju. Odnawialne źródła energii (OZE) charakteryzują się niskim poziomem sterowalności, dlatego tak istotna jest możliwość włączania do systemu stabilnych, ale też elastycznych jednostek wówczas, gdy wymaga tego sytuacja – mówi Jerzy Topolski, wiceprezes Grupy Tauron.

Blok nr 6 w elektrowni Jaworzno III po modernizacji może pracować z minimum technicznym 40% mocy osiągalnej. Jak informuje prezes spółki Tauron Wytwarzanie Sebastian Gola, zwiększono gradient naboru mocy z 1 do 4% i skrócono czasy rozruchu ze wszystkich stanów cieplnych. Dzięki inwestycji poprawie uległa też sprawność wytwarzania energii elektrycznej bloku przy pracy z niskim obciążeniem.

Rafako Innovation przekonuje, że modernizacje bloków można przeprowadzać w różnych konfiguracjach zachowując węgiel jako paliwo lub konwertując je na gaz ziemny. Firma planuje komercjalizację technologii, która ma ułatwić reformę energetyki konwencjonalnej.

Jednostkę w Jaworznie dostosowano do nowych wymagań z uwzględnieniem zwiększonej zmienności obciążenia i dużej liczby odstawień i uruchomień. Takie rozwiązanie umożliwi np. szybkie włączenie bloku gdy OZE nie będą generować wystarczającej mocy.

Rafako osiągnęło wszystkie zalecane przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne parametry dotyczące czasów rozruchów, wynikające z Instrukcji Ruchu i Eksploatacji Sieci Przesyłowych. Zwiększona zostanie sprawność wytwarzania energii elektrycznej netto bez znaczących modyfikacji w układ przepływowy turbiny. Prace umożliwiły dodatkowo redukcję emisji – rtęci w spalinach i boru w ściekach, zgodnie z wymogami BAT (najlepszych dostępnych technik) – komentuje Mariusz Twardawa, wiceprezes Rafako Innovation.

Jednostki o mocy 200 MW w Jaworznie zostały wyposażone w instalacje katalitycznego odazotowania spalin (SCR), a te w Łaziskach w SCR oraz IOS (instalacje odsiarczania spalin).

Przyjęte przez Unię Europejską w 2017 r. konkluzje BAT, nakładają od sierpnia 2021 r. na duże obiekty energetycznego spalania (LCP) restrykcyjne wymogi środowiskowe dotyczące redukcji emisji dwutlenku siarki, tlenków azotu, pyłu, jak również chloru, rtęci i fluorowodoru, a także określają wytyczne dotyczące monitoringu emisji – czytamy w komunikacie.

Modernizacje realizowano od 2017 r. w ramach programu „Dostosowanie jednostek wytwórczych do warunków pracy obowiązujących po 2021 roku”.

Przeczytaj także: System energetyczny Ukrainy zsynchronizowano z siecią europejską