Tylko w tym tygodniu ceny autogazu na stacjach wzrosły średnio o 6 gr na litrze (w porównaniu z ub. Tygodniem). Za litr tego paliwa trzeba zapłacić obecnie średnio 1,80 zł, co oznacza wzrost o 6 groszy na litrze w porównaniu z ub. tygodniem.

Zdaniem Urszuli Cieślak, analityka BM Reflex, niemal pewne jest, że w kolejnym tygodniu ceny również wzrosną – o około 3-5 groszy na litrze. Prawdopodobnie wówczas ceny paliwa powinny się wyhamować. Prognozuje, że po kolejnych trzech, czterech tygodniach ceny ponownie mogą zacząć spadać.

Nowelizacja ustawy – obawy branży

Nowelizacja prawa energetycznego została podpisana przez prezydenta, a nowe przepisy wejdą w życie 2 września br. Ustawa zakłada, że firmy „wytwarzające paliwa płynne LPG oraz obracające nimi za granicą w ciągu trzech miesięcy od wejścia w życie ustawy mają obowiązek złożenia zabezpieczenia majątkowego w wysokości nawet 10 mln zł. Oznacza to, że wiele podmiotów zajmujących się przywozem gazu płynnego z zagranicy może nie sprostać wymogom i stracić koncesje” - czytamy.

W zamyśle ustawodawcy przepisy te mają uszczelnić "szarą strefę" i regulować rynek paliwowy, w tym także autogazu.

Zdaniem Cieślak nie ma tu ryzyka wysokiego wzrostu cen na stacjach, tylko tego, że niektórych właścicieli firm posiadających koncesję na obrót gazem nie będzie stać na złożenie takiego zabezpieczenia. W efekcie być może będą zmuszeni zamknąć działalność. Oznacza to możliwe zmiany w zakresie podmiotów na rynku autogazu – prawdopodobnie niektóre firmy przejmą rolę tych, których koncesje wygasną.