Partnerzy portalu

Budowa Baltic Pipe: jest umowa z wykonawcą

Opublikowano: 04-05-2020 Źródło: Gaz-System

Podpisano umowę na budowę podmorskiego gazociągu Baltic Pipe. Rurociąg zostanie ułożony na dnie Morza Bałtyckiego. Koszt przeprowadzenia wszystkich robót to około 280 mln EUR. Po stronie polskiej za realizację całego projektu odpowiada Gaz-System, a po stronie duńskiej – Energinet.


Fot. fotowunsch/Adobe Stock Fot. fotowunsch/Adobe Stock
  • Budowa Baltic Pipe ma rozpocząć się w drugiej połowie tego roku
  • Wykorzystana zostanie technologia bezwykopowa
  • Przesył gazu powinien wystartować w październiku 2022 r.

Umowę na budowę podmorskiego Baltic Pipe Gaz-System podpisał z Saipem Limited. Do zadania generalnego wykonawcy będzie należeć przede wszystkim ułożenie gazociągu na dnie Bałtyku, ale roboty obejmą też miejsca tzw. lądowania, czyli połączenia podmorskiej części z odcinkami lądowymi w Polsce i Danii. Dzięki parafowaniu kontraktu budowa Baltic Pipe weszła w fazę realizacji.

Wyjście Baltic Pipe na ląd w Polsce wyznaczono w rejonie miejscowości Niechorze i Pogorzelica. Końcowy odcinek powstanie przy użyciu bezwykopowej metody mikrotunelowania: będzie mieć około 600 m długości, szyb startowy zlokalizowany zostanie 200 m od brzegu w głąb lądu, a wiercenie zakończy się około 400 m od linii brzegowej w stronę morza. Po stronie duńskiej wyjście gazociągu na ląd przewidziano w miejscowości Faxe South; także wykorzystane zostanie mikrotunelowanie: zaplanowano wiercenie na długości 1000 m (400 m w głąb lądu oraz 600 m od linii brzegowej w stronę morza). Oba wyjściowe odcinki będą mieć takie same średnice, rurociągi będą instalowane w mikrotunelach o minimalnej średnicy wewnętrznej DN2000.

Źródło: Gaz-System Źródło: Gaz-System

Dzięki użyciu bezwykopowej metody budowy końcowych odcinków, ochronione przed zniszczeniem zostaną m.in. plaża i klify.

Budowa Baltic Pipe

Podmorski Baltic Pipe będzie budowany w taki sposób, że najpierw rury będą z miejsca składowania przewożone na specjalistyczne statki służące do układania gazociągów. Kolejnym krokiem będzie łączenie odcinków rur i opuszczanie ich na dno Bałtyku. Główny wykonawca będzie też odpowiedzialny za ustabilizowanie rurociągu na dnie, a także połączenie go z lądowymi fragmentami w Polsce i  Danii. W skład jego obowiązków wejdzie też przeprowadzenie testów i udział w uruchomieniu Baltic Pipe. Podpisana umowa jest kolejnym, obok kontraktu na dostawy rur, kluczowym punktem realizacji projektu Baltic Pipe. Na dzień dzisiejszy mamy już zakontraktowanych wszystkich głównych wykonawców i dostawców niezbędnych do rozpoczęcia budowy gazociągu łączącego wybrzeża Danii i Polski – powiedział Tomasz Stępień, prezes Gaz-Systemu.

Źródło: Gaz-System Źródło: Gaz-System

Budowa ma rozpocząć się w drugiej połowie tego roku. Na początek przygotowane zostaną place budów, ruszą też roboty związane z mikrotunelowaniem i przedmontażowe badania trasy rurociągu. Specjalistyczne statki na Bałtyk wypłyną w pierwszej połowie 2021 r. (najpierw te przygotowujące dno morza, samo układanie gazociągu ma rozpocząć się latem). Przesyła gazu poprzez Baltic Pipe ma wystartować w październiku 2022 r.

Podmorski Baltic Pipe będzie mieć 310 km długości i transportować 10 mld m3 gazu ziemnego rocznie do Polski oraz 3 mld m3 z Polski do Danii. Celem budowy jest przede wszystkim zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego Polski i regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Cały projekt (inne umowy) składa się jeszcze z: budowy gazociągu na dnie Morza Północnego między norweskim a duńskim systemem przesyłowym, rozbudowy duńskiego systemu przesyłowego, budowy tłoczni gazu w Danii, rozbudowy polskiego systemu przesyłowego. Za pierwsze trzy wymienione elementy na terenie Danii odpowiedzialny jest Energinet. Gaz-System odpowiada za budowę międzysystemowego gazociągu na dnie Morza Bałtyckiego oraz rozbudowę polskiego systemu przesyłowego. Wydano już zgody na budowy dla wszystkich lądowych elementów Baltic Pipe w Polsce (230 km gazociągów, rozbudowa dwóch i budowa jednej tłoczni). Podmorski gazociąg znajdzie się na terenie Polski, Danii i Szwecji. W najbliższych miesiącach Szwedzi powinni wydać pozwolenie na przejście fragmentu rurociągu przez obszar ich wyłącznej strefy ekonomicznej.

Przeczytaj także: Orlen został właścicielem Energi. „Przed nami intensywny czas”

Konferencje Inżynieria

WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE

Sprawdź najbliższe wydarzenia