Przed nami intensywny czas analiz realizowanych przez gdańską spółkę projektów i zaprojektowania działań w zgodzie ze strategią obu firm oraz ich ładem korporacyjnym. Formalne przejęcie Grupy Energa to ważny krok na drodze budowania silnego, multienergetycznego koncernu, który wzmocni pozycję konkurencyjną i finansową połączonych firm, bezpieczeństwo energetyczne kraju, a przede wszystkim polską gospodarkę – mówi Daniel Obajtek, prezes Orlenu.


Kojarzona głównie z sektorem paliwowym Grupa Orlen to jednocześnie czwarty producent energii elektrycznej w Polsce. Posiada m.in. dwa bloki parowo-gazowe (w Płocku i Włocławku) oraz EC Płock, czyli największą elektrociepłownię przemysłową w kraju. Dysponuje około 1,9 GWe zainstalowanych mocy, z czego 1,6 GWe przypada na Polskę. Koncern zamierza też budować morskie farmy wiatrowe (łącznie 1,2 GWe) oraz farmę fotowoltaiczną we Włocławku.

Grupa Energa zajmuje się dystrybucją, wytwarzaniem oraz obrotem energią elektryczną. Prąd sprzedaje i dostarcza ponad 3 mln klientów. Jej sieć dystrybucyjna składa się z linii energetycznych o łącznej długości 188 tys. km, obejmuje obszar blisko 75 tys. km2, czyli około 24% powierzchni kraju. Energa ponad 30% energii elektrycznej produkuje z OZE

W planach Orlenu jest także fuzja z Grupą Lotos, przy czym w tym wypadku nie ma jeszcze decyzji Komisji Europejskiej. Unijni urzędnicy obawiają się, że efektem połączenia Orlenu z Lotosem będą wyższe ceny oraz mniejszy wybór na stacjach paliw i lotniskach w Polsce, ale nie tylko.

Przeczytaj także: Koncerny paliwowe z kryzysu wyjdą obronną ręką