Jakkolwiek do końca nie wiadomo, na ile opłacalne będzie wydobycie w Polsce gazu łupkowego, to operator polskiego systemu gazowniczego - Gaz-System starannie się do tego przygotowuje. Z informacji Dziennika Gazety Prawnej wynika, że z uwagi na wydobycie gazu łupkowego ma powstać sieć rurociągów o długości tysiąca kilometrów. Najwięcej rurociągów ma powstać na terenie północnej i wschodniej Polski - od Trójmiasta do Lubelszczyzny i województwa podkarpackiego.

Decyzja co do podjęcia inwestycji zapadnie po potwierdzeniu wielkości złóż i ich zasobów oraz po potwierdzeniu opłacalności tego wydobycia. Jeśli nowe rurociągi do transportu gazu będą powstawać, to zostaną połączone z istniejącą siecią. Dzięki połączeniu z systemami gazowymi innych krajów europejskich możliwe będzie eksportowanie surowca.

W ciągu trzech kolejnych lat ma powstać około 1 tys. km gazociągów, łącznik z czeskim systemem oraz gazoport w Świnoujściu - prace w tym zakresie już trwają. Po zakończeniu tego etapu Polska ma się częściowo uniezależnić od dostaw gazu z Rosji.

W latach 2014-2017 planowana jest budowa 800 km gazociągów, a nasza sieć ma zostać połączona z siecią słowacką, dzięki czemu uruchomiony zostanie korytarz z północy na południe. Te kosztowne inwestycje zostaną częściowo sfinansowane przez UE. Z powodu przedsięwzięć w infrastrukturę gazową na taką skalę i równocześnie międzynarodowych - spodziewana jest konkurencja na rynku gazowym i zachwianie władzy monopolistów. Dzięki temu możliwe będą obniżki cen surowca.