Eksplozja miała miejsce około północy czasu polskiego w odległości 295 km na północ od zakładów skraplania gazu w Balhaf. Nie jest to pierwszy atak na tę magistralę. Już kilkakrotnie dochodziło do podobnych ataków, które przypisuje się bojownikom powiązanym z Al-Kaidą. Tego typu akcje sabotażowe nasiliły się w ciągu ostatniego roku, co jest powiązane z trwającymi konfliktami wewnętrznymi.

Zakłady skraplania gazu w Balhaf działają od trzech lat. Rocznie z terminalu może być eksportowane maksymalnie 6,7 mln t gazu w postaci skroplonej. Paliwo trafia do koncernów GDF Suez, Total oraz Korea Gas Corp.