Jak donoszą rosyjskie media, koszty budowy czterech nitek planowanego tzw. Gazociągu Tureckiego (Turkish Stream) wyniosą 11,4 mld EUR. Nowy gazociąg ma ominąć Ukrainę.

Niedawno informowaliśmy, że realizacja projektu stoi pod znakiem zapytania ze względu na brak porozumienia pomiędzy rządami Rosji i Turcji, co powoduje przesunięcie w czasie terminu rozpoczęcia budowy pierwszej nitki magistrali.
Gazociąg Turecki: kiedy ruszy budowa?
Jak informuje dziennik "Wiedomosti", powołując się na przedstawiciela Gazpromu Aleksieja Sieriebriakowa, najdroższa ma być pierwsza nitka. Jej koszt wyniesie 4,3 mld EUR, co stanowi 40% kosztów całego projektu.
Turkish Stream ominie Ukrainę
Rurociąg o przepustowości 63 mld m3 gazu rocznie będzie biegł przez Morze Czarne do Turcji i granicy z Grecją. Utworzą go cztery nitki, każda o przepustowości 15,75 mld m3 gazu rocznie. 47 mld m3 surowca rosyjski koncern chce dostarczać do projektowanego hubu gazowego na granicy Turcji i Grecji.
Nowy gazociąg ma zastąpić planowaną magistralę South Stream, od budowy której Gazprom odstąpił po zablokowaniu inwestycji przez Komisję Europejską. Koncern wielokrotnie podkreślał, że zależy mu na rezygnacji z Ukrainy jako kraju tranzytowego dla rosyjskiego gazu przeznaczonego dla odbiorców w Europie. Dzięki Gazociągowi Tureckiemu będzie to możliwe.

Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.