Jak zapowiedział wiceszef KE ds. unii energetycznej Marosz Szefczovicz, projekt Nord Stream 2 nie otrzyma finansowania z Unii Europejskiej. Jakie są powody tej decyzji?
Fot. Nord Stream AG
Jak uzasadnił Szefczovicz, budowa Nord Stream 2 nie zapewni UE nowego źródła dostaw i nie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa energetycznego w krajach unijnych.
"UE będzie wspierała tylko te projekty, które są zgodne z podstawowymi zasadami unii energetycznej, włączając w to unijną strategię bezpieczeństwa energetycznego. Dywersyfikacja źródeł energii, dostawców i dróg dostaw jest kluczowa dla zapewnienia bezpiecznych i odpornych na zakłócenia dostaw dla europejskich firm i obywateli. Z tych powodów projekt Nord Stream nie stanie się projektem wspólnego zainteresowania i nie będzie korzystał z finansowania z UE" - powiedział Szefczovicz.
Projekty wspólnego zainteresowania mogą cieszyć się specjalnym traktowaniem - korzystają z przyspieszonych procedur wydawania pozwoleń, lepszych warunków regulacyjnych, a także mogą się kwalifikować do dofinansowania ze środków instrumentu "Łącząc Europę".
Wiceszef KE ds. unii energetycznej zwrócił uwagę, że budowa Nord Stream 2 nie zapewniłaby Unii Europejskiej dostępu do nowych źródeł dostaw gazu - byłoby wręcz przeciwnie - kraje unijne w jeszcze większym stopniu uzależniłyby się od Rosji. Wypowiedź Szefczovicza jest pierwszym tak stanowczym stanowiskiem KE dotyczącym ewentualnego wsparcia finansowego rosyjskiego projektu. W przyjętym niedawno raporcie o stanie unii energetycznej nie padło tam wprost stwierdzenie dotyczące zakazu finansowania tego projektu ze źródeł UE.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.