Komisja Europejska (KE) zaprezentowała plan uniezależnienia Europy od rosyjskich paliw kopalnych na długo przed 2030 r. Pierwszy na celowniku jest gaz ziemny. Nowe stanowisko to skutek szoku wywołanego przez rosyjską inwazję na Ukrainę.
Fot. ptgregus/Adobe Stock
Plan ma na celu nie tylko odejście od rosyjskich węglowodorów, ale także przeciwdziałanie rosnącym cenom energii w Unii Europejskiej (UE). Według KE dywersyfikacja dostaw gazu ziemnego, przyspieszenie wprowadzania paliw ze źródeł odnawialnych i zastąpienie gazu w ogrzewaniu i produkcji energii elektrycznej może zmniejszyć unijne zapotrzebowanie na to paliwo o dwie trzecie do końca 2022 r.
Musimy uniezależnić się od rosyjskiej ropy naftowej, węgla i gazu. Po prostu nie możemy polegać na dostawcy, który wyraźnie nam grozi. Musimy działać teraz, aby złagodzić skutki rosnących cen energii, zdywersyfikować dostawy gazu na kolejną zimę i przyspieszyć przejście na czystą energię – stwierdziła przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.
Pierwszym krokiem będzie wymóg wypełniania unijnych magazynów gazu do co najmniej 90% do 1 października każdego roku. W tej sprawie do kwietnia zostanie przygotowany wniosek ustawodawczy. KE prowadzi też dochodzenie w sprawie potencjalnych zakłóceń konkurencji przez operatorów, m.in. przez Gazprom.
By przyspieszyć uniezależnienie UE od rosyjskich paliw kopalnych, KE proponuje opracowanie programu REPowerEU zwiększającego odporność unijnego systemu energetycznego. Działania polegałyby z jednej strony na zwiększeniu zakupów LNG i gazu rurociągami od dostawców spoza Rosji, podniesienie poziomu produkcji i importu biometanu i wodoru. Z drugiej dotyczyłyby przyspieszenia redukcji paliw kopalnych w domach, budynkach, przemyśle i systemie energetycznym przez podniesienie efektywności energetycznej. Podkreślono też konieczność zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii w wytwarzaniu.
Według KE realizacja planu REPowerEU pozwoli stopniowo ograniczyć zużycie gazu ziemnego o co najmniej 155 mld m3, czyli tyle, ile wyniósł import z Rosji w 2021 r.
Inwazja na Ukrainę udowodniła, że potrzeba szybkiej transformacji w kierunku czystej energii nigdy nie była pilniejsza. UE importuje 90% zużywanego przez siebie gazu, a Rosja dostarcza około 45% tego importu, przy czym poziom importu z Rosji jest różny w różnych państwach członkowskich. Ponadto z Rosji pochodzi 25% przywożonej ropy naftowej i 45% przywożonego węgla – czytamy w komunikacie.
Przeczytaj także: Rezygnacja z importu gazu i ropy osłabi Rosję
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.