Nowa rafineria w Syrii powstanie w miejscowości Furoqlos, na północ od Damaszku i będzie produkować do 7 mln ton paliw rocznie, nieco więcej niż gdańska rafineria Grupy Lotos. Rafineria ma przez co najmniej ćwierć wieku dostawać 2,1 mln ton ropy naftowej z Wenezueli, 1,4 mln ton ropy z Iranu i 0,4 mln ton ropy syryjskiej. W zamian Caracas otrzyma jedna trzecią dochodów nowej rafinerii, a po jednej czwartej przypadnie Iranowi i Malezji, która dostarczy wyposażenie do zakładów. Syria zachowa 15 proc. dochodów rafinerii, a przede wszystkim gwarantuje sobie dostawy surowca, gdyż wydobycie ropy naftowej z syryjskich złóż od 10 lat systematycznie zmniejsza się.