Na przedmieściach stolicy San Juan, płoną zbiorniki paliwa i ropy naftowej należące do Caribbean Petroleum Corp. (CPC), jednego z głównych dostawców produktów naftowych w Portoryko. Z pożarem, który objął już 17 zbiorników, walczy 130 strażaków wspieranych przez żołnierzy Gwardii Narodowej. Jest to jeden z największych pożarów, jakie kiedykolwiek nawiedził to terytorium stowarzyszone ze Stanami Zjednoczonymi - podały światowe agencje.
Fot. BBC
Płomienie i dym nad przedmieściem San Juan widać było z odległości wielu kilometrów; dym zablokował też częściowo drogi w okolicy. Ze względu na chmurę dymu amerykańska Federalna Administracja
Wybuch, który zapoczątkował pożar, miał według pracowników stacji sejsmologicznej siłę porównywalną z trzęsieniem ziemi o sile 2,8 w skali Richtera. Początkowo uważano, że był to wypadek jednak później nie wykluczono sabotażu i do śledztwa włączyło się Federalne Biuro Śledcze (FBI).
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.