Wg PIPC, po uruchomieniu dostaw skroplonego gazu ziemnego do terminalu LNG w Świnoujściu, co ma mieć miejsce za niecałe 5 lat, cena gazu wzrośnie. Wszystko dlatego, że PGNiG sprowadzać będzie surowiec z Kataru, droższy o 40% od rosyjskiego gazu ziemnego.

Polska Izba Przemysłu Chemicznego boi się również, że różnica cen gazu LNG, który dostarczany będzie do polskich firm, a tym, które kupować będą firmy niemieckie, może doprowadzić do eliminacji rodzimych przedsiębiorstw z rynku chemicznego. PIPC rozwiązanie widzi w budowie jak największej liczby transgranicznych połączeń rurociągowych z sieciami gazowymi Niemiec lub Czech, czy skorzystanie z dostępu do rurociągu Nord Stream.