Do pierwszej połowy listopada Turcja rozpatrzy dokumentację projektową gazociągu South Stream. Wtedy też wyda decyzję w związku z budową magistrali, która docelowo ma transportować gaz z Rosji i Azji Środkowej przez Morze Czarne i Bałkany do Europy Południowej, Środkowej i Zachodniej z pominięciem Ukrainy.
Z wypowiedzi premiera Rosji, Władimira Putina na temat Gazociągu Południowego wynika, że działania dotyczące opracowania dokumentacji prowadzone są zgodnie z harmonogramem. Na obecną chwilę zakończona jest już ekspertyza ekologiczna, a geologiczna i sejsmiczna - w 85-90%.
Trasa Gazociągu Południowego, którego długość wyniesie 2200 km (odcinek o długości 900 km ma być poprowadzona po dnie morskim), ma przebiegać od rosyjskiej miejscowości Dżubga, po dnie Morza Czarnego do Bułgarii. Tutaj ma się rozgałęziać na dwie odnogi: jedna do Austrii i Słowenii (ma prowadzić przez teren Serbi i Węgier), druga do Włoch przez terytorium Grecji. Gazociągiem ma płynąć 63 mld m3 gazu w ciągu roku. Szacuje się, że cała inwestycja pochłonie 25 mld EUR, a sam odcinek podmorski ma kosztować 8,4 mld EUR. Planuje się uruchomienie połączenia w roku 2015.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.