Komisja Europejska wszczęła śledztwo w związku z podejrzeniami pod kierunkiem Gazpromu o stosowanie praktyk monopolistycznych w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. KE uspokaja jednak, że nie ma podstaw, by obawiać się przerw w dostawach rosyjskiego gazu do tych krajów, a takie informacje zaczynają pojawiać się w mediach.
Fot. z archiwum PGNiG
Celem KE jest sprawdzenie, czy Gazprom nie nadużywa swojej pozycji w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, co mogłoby przyczynić się do pogorszenia bezpieczeństwa dostaw dla konsumentów. KE poinformowała również, że na razie rosyjski koncern współpracuje w sprawie.
Jedną z przyczyn wszczęcia postępowania antymonopolowego w odniesieniu do Gazpromu jest to, że gaz w Europie Środkowo-Wschodniej jest sprzedawany po bardzo wysokich cenach w stosunku do Europy Zachodniej. Sprawa dotyczy również Polski. Przypomnijmy, że w lutym br. PGNiG złożył na Gazprom skargę w Trybunale Arbitrażowym w Sztokholmie w związku z zawyżaniem cen paliwa.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.