Kalifornijski sąd orzekł, że Bureau of Land Management (BLM), czyli podmiot odpowiedzialny za udzielanie licencji na eksploatację amerykańskich złóż, nie zbadało wszystkich konsekwencji wydobycia gazu ziemnego i ropy naftowej metodą niekonwencjonalną. Stanowisko sądu ucieszyło ekologów, gdyż oznacza to, że eksploatacja ropy na czterech obszarach wydzierżawionych przez rząd zostanie wstrzymana. Kolejnym krokiem jest przeprowadzenie drobiazgowych ekspertyz.