6 maja w godzinach porannych zakończył się przestój w kopalniach Kompanii Węglowej. Obowiązywał on nie tylko nie tylko w kopalniach, ale też w pięciu zakładach specjalistycznych spółki. Od 22 kwietnia trwał on również w centrali KW, w której zatrudnionych jest około 800 pracowników.

W połowie kwietnia zarząd Kompanii zdecydował o wprowadzaniu przestoju ze względu na trudną sytuację ekonomiczną spółki i straty wynikające ze sprzedaży węgla. Na składach nadal leży około 5 mln ton węgla, na który nie ma zbytu. W wyniku przestoju wydobycie zostanie ograniczone o 400 tys. ton. Za okres przestoju pracownicy otrzymają niższe pensje – zostanie im wypłacone niewiele ponad połowę zasadniczego wynagrodzenia.

Związkowcy są przeciwni takim rozwiązaniom. Uważają, że to wstęp do powtarzania przestojów w najbliższym czasie, a w konsekwencji do zamykania kopalń.
6 maja rzecznik KW poinformował, że wszystkie należące do spółki kopalnie działają normalnie.

Zobacz też: Problemy polskiego górnictwa