W związku z budową South Stream, który ma transportować gaz z Rosji do Europy Zachodniej z pominięciem Ukrainy, KE wszczęła postępowanie przeciwko Bułgarii. Jak podkreślił rzecznik KE, musieli działać szybko, bo Bułgaria wybrała już inwestora i ma rozpocząć budowę.

KE zarzuca Bułgarii złamanie unijnych przepisów dotyczących zamówień publicznych i domaga się od Sofii wyjaśnień. Zapowiada też, że będzie się przyglądać pozostałym krajom zaangażowanym w  projekt: Węgrom, Słowenii, Grecji, Chorwacji i Austrii.