Nieistniejący już koncern Jukos był niegdyś największym producentem ropy w Rosji, wartym około 40 mld USD. Po doprowadzeniu go do bankructwa z powodów politycznych, za konfiskatę swoich aktywów akcjonariusze spółki domagali się 100 mld USD odszkodowania.

Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze ogłosił, że Rosja musi zapłacić akcjonariuszom połowę tej sumy. Moskwa prawdopodobnie odwoła się od wyroku.