27 października w Kłajpedzie zacumuje statek-gazoport nazwany symbolicznie "Independence”. Dla Litwy oznacza to uniezależnienie od dostaw gazu z Rosji.
Fot. AB Klaipedos nafta
Mimo, iż budowa gazoportu w Kłajpedzie rozpoczęła się później niż w Świnoujściu, na Litwie jeszcze w październiku zacumuje statek-gazoport nazwany symbolicznie "Independence”. Uniezależni on kraj od dostaw gazu z Rosji.
Gazprom ma obecnie monopol na dostawy błękitnego paliwa na Litwę i to koncern dyktuje ceny i warunki. Teraz Litwini będą mogli sprowadzić skroplony gaz ze złóż na całym świecie. Zgodnie z umową, litewski pływający gazoport, który zamówiono w norweskiej firmie Höegh LNG, ma zostać uruchomiony 3 grudnia br.
Litwie udało się wynegocjować niższe ceny z wykonawcami, co oznacza, że budowa gazoportu będzie finalnie tańsza o 100 mln litów (około 120 mln zł).
Około 540 mln m3 gazu LNG przez najbliższych 5 lat dostarczy na Litwę Statoil, z którym podpisano umowę w połowie tego roku. Resztę surowca Litwini chcą kupić na wolnym rynku.
Zobacz też: Polskie firmy kupią gaz LNG w Kłajpedzie?
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.