Stężenie metanu w miejscu prowadzenia akcji ratunkowej sięgnęło granicy wybuchowości. Ratownicy zostali wycofani o godz. 5:15. Od miejsca, w którym ma się znajdować zaginiony górnik, dzieli ich jeszcze około 140 m.

W ubiegłotygodniowej katastrofie w mysłowickiej kopalni ucierpiało 37 górników, z których na powierzchnię wyjechało 31. Najprawdopodobniej na poziomie 665 m doszło do zapalenia się bądź wybuchu metanu. Nadal nie odnaleziono 42-letniego kombajnisty.