Grupa górników domaga się przyjazdu do Katowic przedstawiciela rządu w związku pogarszającą się sytuacją w Kompanii Węglowej. Napisali też list do premier Ewy Kopacz, który przyjął i zobowiązał się przekazać wicewojewoda śląski Andrzej Pilot.

Górnicy obawiają się o swoje miejsca pracy i nie są zadowoleni z programu, jaki realizuje Kompania Węglowa. W liście do premier napisali, że oczekują konkretnych informacji dotyczących tego, jaki rząd ma plan na uzdrowienie sytuacji.
Protest przed siedzibą spółka trwa od wczoraj. Wczoraj też odbyło się spotkanie zarządu ze związkowcami. Zaprezentowane zostały założenia programu naprawczego. Związkowcy dowiedzieli się m.in., że spółka nie wyemituje euroobligacji, co miało zapewnić dopływ pieniędzy. Zagrożone są też grudniowe wypłaty pensji.
Spółka co miesiąc generuje straty przekraczające 100 mln zł, a jej płynność finansowa jest zagrożona. KW stoi przed widmem upadłości. W połowie września prezes Mirosław Taras mówił, że spośród 14 kopalń rentowność utrzymywały zaledwie trzy. Po pierwszych sześciu miesiącach roku wynik finansowy wyniósł minus 342,3 mln zł. W analogicznym okresie rok temu było to 228,7 mln zł.
Niedawno największy polski eksporter węgla - Węglokoks SA zapowiedział, że chce w tym roku kupić 4 lub 5 kopalń należących do KW.

Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.