Projekt gazowy South Stream został anulowany, jednak gazociąg pod Morzem Czarnym zostanie zbudowany. Gazprom ustalił z tureckim rządem trasę przebiegu rurociągu, którego pierwsza nitka ma być uruchomiona pod koniec 2016 r.
Fot. Nord Stream AG
O nowym połączeniu gazowym w Ankarze rozmawiali: prezes Gazpromu – Aleksiej Miller oraz minister energetyki i zasobów naturalnych Turcji – Taner Yildiz.
Jaką trasą przebiegnie gazociąg z Rosji do Turcji?
Na długości 660 km trasa gazociągu z Rosji przez Morze Czerne do Turcji będzie przebiegać szlakiem wyznaczonym wcześniej dla połączenia South Stream. Na odcinku 250 km poprowadzony zostanie nową trasą w kierunku europejskiej części Turcji.
Nowym gazociągiem popłynie 65 mld m3 gazu rocznie
Nowy gazociąg ma się składać z czterech nitek. Ich łączna przepustowość wyniesie 65 mld m3 paliwa rocznie. 50 mld m3 z tej wielkości będzie dostarczane do nowego węzła, jaki powstanie na turecko-greckiej granicy.
Tak więc, mimo porzucenia projektu South Stream (oficjalnie ogłosił to Władimir Putin w dniu 1 grudnia 2014 r.), rosyjski gaz i tak trasą przez Morze Czarne trafi do Europy. Tyle, że przez Turcję.
Pierwsza odnoga gazociągu będzie służyć do transportu paliwa przeznaczonego na rynek turecki. Jej przepustowość wyniesie 15,75 mld m3 rocznie.
Gazprom zbuduje podmorską część gazociągu
Jak podał rosyjski monopolista, podmorską część gazociągu zbuduje samodzielnie. Na terytorium Turcji natomiast będzie współpracować z tamtejszą firmą Botas. W ciągu tygodnia zostanie ustalony wspólny plan dotyczący głównych działań spółek.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.