Co kilkadziesiąt metrów wykonywane będą odwierty dla sprawdzenia, czy minął obszar zaciśnięty, czy też nadal jest w jego zasięgu. Jeśli miałoby się okazać, że obwał jest na odcinku ograniczonym, kombajn skręci po raz kolejny. W ten sposób wykonane zostanie obejście. Trzeba się jednak liczyć z tym, że zaciśnięcie, obwał uniemożliwiający szybsze przemieszczanie się ratowników, może sięgać do samej ściany. Z tamtego bowiem kierunku przyszedł wstrząs.

Decyzja dotycząca dalszego scenariusza prowadzenia robót, w tym rozpoczęcia drążenia nowego chodnika, ma zostać podjęta podczas porannego spotkania zespołu doradczego.

Znaczna część elementów wiertnicy została już zmontowana. Ustawiony i ustabilizowany jest jej maszt. Z Niemiec dojeżdża specjalna pompa płuczkowa do usuwania urobku wybranego przez wiertnicę, która powinna zacząć pracę jeszcze dzisiaj.

Ratownicy przesunęli się wczoraj o około 3–4 m do przodu. Przy okazji spenetrowano pierwszą ze ścian (licząc od wejścia do wyrobisk). Jest w dobrym stanie. 

Przypomnijmy, że w sobotę o godz. 0.16 w kopalni Wujek doszło do silnego wstrząsu na skutek odprężenia górotworu na głębokości 1050 m. W wyniku tego zdarzenia zaginęło dwóch górników.

Akcję ratowniczo-poszukiwawczą rozpoczęto wkrótce po wystąpieniu wstrząsu. Poszukiwani są dwaj górnicy, którzy wraz z 18 innymi osobami (których ewakuowano) pracowali w zagrożonym rejonie.