W poniedziałek w niemieckim Ludwigshafen doszło do wybuchu i pożaru w zakładach chemicznych BASF. Eksperci poszukują przyczyn eksplozji.
![Landeshafen Nord. Fot. BASF](https://inzynieria.com/uploaded/articles/crop_4/pzhcqypberhujpipabnvkaiyqjtagnfxhzyicllcpnkyknmlkqygqrtatsnu.jpg)
Do pożaru i wybuchu doszło w porcie rozładunkowym Landeshafen Nord podczas prac przy rurociągu, służącym do przeładunku cieczy łatwopalnych i skroplonego gazu. Najpierw rurociąg się zapalił, a gdy na miejsce zdarzenia dotarły pierwsze jednostki straży pożarnej, doszło do eksplozji.
W akcji gaszenia pożaru uczestniczyło ponad 100 strażaków. W wyniku zdarzenia śmierć poniosły dwie osoby, pracownicy zakładu.
Również wczoraj rano doszło do wybuchu gazu w innej fabryce BASF – w Lampertheim. Tam obrażenia poniosło czterech pracowników. Według zapewnień dyrekcji koncernu zdarzenia nie są ze sobą powiązane.
Zakłady BASF w Ludwigshafen w zachodniej części Niemiec są zlokalizowane w odległości około 80 km na południe od Frankfurtu nad Menem. Jest to największy na świecie kompleks chemiczny. Zajmuje powierzchnię około 10 km2. Zatrudnia 39 tys. osób.
![](/themes/inzynieria/img/grafikidoart/QS.png)
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
![](/themes/inzynieria/img/grafikidoart/ramka_QS.png)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.