Przejęte przez SDF obiekty - jedne z największych w Syrii - znajdowały się wcześniej w rękach Państwa Islamskiego, a zlokalizowane były na południowy wschód od miasta Dajr az-Zaur, na lewym brzegu Eufratu.

Odbicie pól naftowo-gazowych i rafinerii odbyło się w ramach operacji "Burza Dżaziry" (rozpoczętej 9 września br.), w wyniku której Syryjczycy planują opanować część prowincji Dajr az-Zaur. Ofensywa jest elementem rywalizacji pomiędzy SDF a armią syryjską (SAA) o opanowanie bogatej w ropę i gaz doliny Eufratu. Aktualnie SDF przebywa w pobliżu kolejnego ważnego pola naftowego, al-Dżafra, jest też blisko zdobycia miasta as-Suwar w dolinie rzeki Chabur. 

Celem SAA jest otwarcie korytarza lądowego łączącego Syrię i Liban z Iranem, na co nie chce zgodzić się SDF.

Przeczytaj także: W Rosji zwodowano statek o napędzie atomowym