To pierwszy raz w historii Lotosu, by do Gdańska dotarła ropa z USA, jednak nie pierwszy taki transport z Ameryki Północnej - we wrześniu przedsiębiorstwo sprowadziło paliwo z Kanady.

Dywersyfikacja to jeden z priorytetów Lotosu, zapisany w strategii na lata 2017-2022, którą konsekwentnie realizujemy. To pierwszy, ale nie ostatni zakup ropy amerykańskiej dla rafinerii w Gdańsku. W każdym przypadku decyzja o zakupie surowca jest uwarunkowana efektywnością technologiczną i ekonomiczną – mówi, cytowany w komunikacie, Marcin Jastrzębski, prezes zarządu Grupy Lotos.

 

Wcześniej w Gdańsku sprawdzano ropę z Iranu, Arabii Saudyjskiej, Ameryki Południowej, Afryki Północnej i Zachodniej. Obecnie co piąta baryłka ropy naftowej przerobiona przez gdańską rafinerię pochodzi z kierunku innego niż wschodni.


Czym charakteryzuje się ropa Domestic Sweet? Jak w komunikacie tłumaczy Jarosław Kawula, wiceprezes Lotosu, jest lekka, niskosiarkowa.

Bardzo dobrze trafia w nasze potrzeby zimowe, bo charakteryzuje się niską zawartością frakcji ciężkich, a jednocześnie gwarantuje bardzo dobre efekty ekonomiczne - wyjaśnia Jarosław Kawula, wiceprezes.

Co ciekawe, kilka dni wcześniej o dostawie ropy z USA poinformował PKN Orlen - był to pierwszy transport ropy naftowej z USA do Polski po tym, jak Amerykanie w 2015 r. znieśli embargo wprowadzone w latach 70.

Przeczytaj także: ropa z USA trafi do Płocka