Obecnie LNG autocysternami dociera do stacji regazyfikacyjnej, skąd przez sieć dystrybucyjną trafia do odbiorcy. Dzięki wprowadzeniu nowego urządzenia mniejsi odbiorcy będą mogli pobierać z cysterny tylko część ładunku. Mam tu na myśli osiedla domów jednorodzinnych, duże gospodarstwa rolne czy małe zakłady produkcyjne. Możliwość dzielenia ładunku cysterny na partie zdecydowanie wpłynie na rozwój rynku LNG w Polsce – mówi, cytowany w komunikacie, Łukasz Kroplewski, wiceprezes zarządu PGNiG.

Jak podano, obecnie mniejszy rynek LNG w naszym kraju oznacza zapotrzebowanie wynoszące 65 tys. ton rocznie, a dzięki nowym możliwościom może w ciągu 10 lat urosnąć do co najmniej 200 tys. ton/rok.

Równolegle trwa tworzenie całego krajowego systemu nadzoru pomiarowo-rozliczeniowego. Pierwsze w Europie stanowisko referencyjne dla LNG powstanie w oddziale PGNiG w Odolanowie.

Przeczytaj także: PGNiG chce zwiększyć wydobycie gazu