Baltic Pipe: pierwszą rurę zatopią w 2020 r.
Jak potwierdził Naimski, budowa gazociągu trwać ma 48 miesięcy. Uruchomienie przesyłu gazu nastąpi, według aktualnych planów, w październiku 2022 r.
Harmonogram został zaplanowany z pewnym wyprzedzeniem, z pewnym naddatkiem, dlatego, że Bałtyk jest morzem niespokojnym. Może okazać się, że sezon, który pozwala na budowę, może zostać skrócony – wyjaśnił wiceminister.
W trakcie wystąpienia pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej przypomniał, że pomysł budowy połączenia z norweskimi złożami gazu, czy raczej złożami gazu na Morzu Północnym, zrodził się już ponad 25 lat temu.
Impulsem do tego było to, co zdarzyło się w pierwszych dniach urzędowania rządu Jana Olszewskiego. W styczniu 1992 r. Rosjanie obniżyli gwałtownie ciśnienie w gazociągu dostarczającym gaz do Polski. Wtedy, w styczniu 1992 r., mieliśmy widmo klęski (…).Wtedy zaczęliśmy się rozglądać, jak wyjść z tej jednostronnej zależności od jednego rosyjskiego dostawcy – tłumaczył Naimski.
Jednym z wcielanych w życie pomysłów, które pozwolą uzyskać niezależność w zakresie energetyki, jest projekt infrastrukturalny Baltic Pipe. W ramach tej inwestycji, realizowanej przez polskiego (Gaz-System) i duńskiego (Energinet) operatora, powstanie nowy, dwukierunkowy korytarz dostaw gazu na rynku europejskim. Przewidziano budowę gazociągu o długości od 260 do 310 km, który umożliwi przesył gazu z Norweskiego Szelfu Kontynentalnego na rynek duński i polski, a także na inne rynki sąsiednie. Dzięki temu połączeniu do Polski ma być sprowadzane około 10 mld m³ gazu rocznie.
Źródło: Gaz-System
Najważniejsze elementy tej inwestycji to:
- budowa gazociągu złożowego łączącego system norweski z systemem duńskim,
- rozbudowa zdolności w duńskim systemie przesyłowym na lądzie,
- budowa tłoczni gazu w Danii (Zelandia),
- budowa podmorskiego gazociągu międzysystemowego Dania–Polska wraz z terminalem odbiorczym, a ponadto rozbudowa polskiego systemu przesyłowego.
Ponadto, w dywersyfikacji źródeł „niebieskiego paliwa” duży udział ma m.in. gazoport w Świnoujściu. Oprócz tego mamy swoją produkcję. Mamy nasze złoża gazu, które okazują się perspektywiczne. Produkcja gazu w Polsce będzie kontynuowana na poziomie 4–5 mld m3 rocznie – zapewnił wiceminister.
Przeczytaj także: Finlandia zgadza się na budowę Nord Stream 2
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.