Przekazanie funduszy jest pokłosiem decyzji państw członkowskim ze stycznia br. o przyznaniu pomocy finansowej na realizację zadania pn. „Prace przygotowawcze do Projektu Baltic Pipe aż do uzyskania niezbędnych pozwoleń na budowę w Polsce oraz w Danii”. Środki pochodzą z instrumentu „Łącząc Europę” (Connecting Europe Facility – CEF). Przedsięwzięcie otrzymało już podobne wsparcie na etapie prac analitycznych i opracowania studium wykonalności.

Baltic Pipe, wraz z rozbudową Terminalu LNG w Świnoujściu i w połączeniu z innymi realizowanymi obecnie przedsięwzięciami, w tym w szczególności z budową połączeń międzysystemowych m.in. z Litwą oraz ze Słowacją, to klucz do sprostania wyzwaniom energetycznym Europy Środkowo-Wschodniej i regionu bałtyckiego. Realizacja tych inwestycji spowoduje, że europejski, konkurencyjny rynek gazu będzie wreszcie otwarty dla krajów naszego regionu – powiedział prezes Gaz-Systemu Tomasz Stępień, podkreślając, że dofinansowanie świadczy o tym, jak ważną rolę projekt ten odgrywa w UE.

Projekt Baltic Pipe ma w Unii status projektu o znaczeniu wspólnotowym (Project of Common Interest – PCI) w zakresie połączeń międzysystemowych na rynku energii państw bałtyckich dla gazu (BEMIP).

Źródło: Gaz-System

Baltic Pipe to planowany gazociąg, który połączy systemy przesyłu gazu w Polsce i Danii. Otworzy on nowy korytarz dostaw surowca na rynku europejskim i umożliwi jego transport z Norwegii. W ramach przedsięwzięcia, oprócz rurociągów na dnach Morza Północnego i Bałtyckiego, powstanie tłocznia gazu w Danii, a systemy przesyłowe obu krajów zostaną rozbudowane. Przepustowość gazociągu o długości nawet 310 km szacowana jest na 10 mld m³. Budowa ma wystartować w 2020 r., a przesył gazu powinien rozpocząć się w 2022 r. Inwestycja jest elementem projektu Bramy Północnej, który zakłada połączenie złóż szelfu norweskiego z polskim wybrzeżem.

Jak zapowiedział w ubiegłym tygodniu Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, ostateczną trasę Baltic Pipe poznamy najpewniej w czerwcu br.

Przeczytaj także: Za pięć lat Polska zrezygnuje z rosyjskiego gazu?