Zgodnie z obecną strategią rozwoju koncern chce zdywersyfikować dostawy ropy naftowej i zwiększyć przerób surowca o innych właściwościach niż rosyjska REBCO. Dzięki pozyskaniu  gatunków o innych parametrach zwiększamy uzyski i marżę rafineryjną. Stąd nowe źródło dostaw. Jeśli surowiec z Nigerii okaże się efektywny w przerobie, to nie wykluczamy zwiększenia naszego zainteresowania tym kierunkiem – powiedział Daniel Obajtek, prezes spółki.


To nie pierwsza dostawa ropy do rafinerii koncernu z nowych kierunków. Zakłady PKN Orlen przerabiały już surowiec z Iranu, Iraku, Azerbejdżanu, Kazachstanu oraz Norwegii. Koncern ma także podpisane umowy terminowe z producentami m.in. z Zatoki Perskiej – zabezpieczają one dostawy do rafinerii nie tylko w Polsce, ale i Czechach i na Litwie.

Na ten moment 30% ropy przerabianej w Grupie Orlen pochodzi z kierunków alternatywnych.

PKN Orlen to międzynarodowa grupa kapitałowa, działająca w obszarze paliw i energetyki. Zarządza sześcioma rafineriami, siecią paliw (2700 stacji w Polsce, Niemczech, Czechach i na Litwie), produkuje petrochemikalia, poszukuje i wydobywa węglowodory. Ostatnio rozwija intensywnie segment poszukiwania gazu z polskich złóż. Obecnie prowadzi prace na obszarze 29 bloków koncesyjnych.

Przeczytaj także: PKN Orlen ma 100% udziałów w czeskim Unipetrolu