Nowe prawo wejdzie w życie w ciągu 20 dni, a kraje unijne na jego wdrożenie do własnych systemów prawnych będą miały dziewięć miesięcy.

Projekt nowelizacji normuje zasady budowy gazociągów na terytorium UE. Przepisy przewidują, że ich podmorskie części będą podlegały przepisom trzeciego pakietu energetycznego. W przypadku Nord Stream 2 warunki prawne jego użytkowania nadal negocjować będą Niemcy i Rosja, ale pieczę nad tymi ustaleniami sprawować będzie Komisja Europejska. O zagwarantowanie tego nadzoru walczyli przedstawiciele innych państw członkowskich, szczególnie sceptycznie nastawionych do realizacji inwestycji.

Jak mówił w rozmowie z Polską Agencją Prasową (PAP) prof. Zdzisław Krasnodębski, przepisy zostały złagodzone w stosunku do pierwotnego projektu – po to, by zostały zaakceptowane przez Niemcy. Stosowalność prawa dotyczyć ma bowiem przede wszystkim niemieckich wód terytorialnych – jako ostatniego państwa, w którym znajduje się punkt kontaktowy gazociągu.

Nord Stream 2 to druga nitka gazociągu niemiecko-rosyjskiego. Ma mieć 1200 km długości i 55 mld m³/rok przepustowości. Trasa rurociągu w dużej mierze prowadzić ma po dnie Bałtyku, omijając naturalne kraje tranzytowe, takie jak Polska czy Ukraina. Zgodnie z planem, budowa rurociągu ma zakończyć się pod koniec tego roku.

Bieżące informacje nt. projektu Nord Stream 2 znajdziesz w naszym TEMACIE SPECJALNYM.