Grupa Lotos poinformowała Polską Agencję Prasową (PAP), że prace nad instalacją opóźnionego koksowania (ang. Delayed Coker Unit – DCU) – nazywanej „sercem” projektu EFRA – są już na finiszu i zakończą się jeszcze w maju br.

Dzięki DCU rocznie z około 1,4 mln ton ciężkiego, zasiarczonego oleju opałowego i asfaltów przemysłowych lub drogowych powstanie około 900 tys. paliw, m.in. lotniczych, olejów napędowych oraz około 400 ton koksu. To produkty wysokomarżowe, co dla spółki jest kluczową kwestią – ciężka pozostałość to produkty o ujemnej marży, tzn. że ich cena sprzedaży jest niższa od ceny ropy, z której powstają.

Alternatywą dla instalacji EFRA były technologie zgazowania oraz spalania w elektrociepłowni, ale analizy wykazały, że budowa instalacji koksowania jest najtańsza, a jej praca – najbardziej efektywna. Technologia koksowania wytwarza najmniej CO, za który trzeba ponosić wysokie opłaty emisyjne – wyjaśnia Lotos.

Realizacja projektu EFRA rozpoczęła się w czerwcu 2015 r. Koncern szacuje, że przy inwestycji około 2,2 mld zł możliwe będą korzyści finansowe na poziomie 780 mln zł rocznie EBIT.

Przeczytaj także: Fuzja Orlenu z Lotosem pod koniec tego roku?