Podczas turniejów wielkoszlemowych logotyp może być prezentowany jedynie na rękawie, natomiast w trakcie innych zawodów ATP – także na piersi. I właśnie taki turniej Hubert Hurkacz wygrał w Winston-Salem tuż przed US Open. Było to jego pierwsze zwycięstwo w karierze, a jednocześnie pierwsza wygrana polskiego zawodnika w grze pojedynczej od 32 lat. Poprzednie zwycięstwo odniósł w 1982 r. Wojciech Fibak.


Nasz ambitny tenisista został także ambasadorem skierowanego do najmłodszych Narodowego Programu Upowszechniania Tenisa „Rakiety LOTOSU”.

Decyzję o współpracy z Hubertem Hurkaczem podjęliśmy biorąc pod uwagę zarówno dotychczasowe sukcesy sportowe, jakie ma na swoim koncie, jak również ze względu na ogromny potencjał, jaki w nim drzemie. Trzymamy kciuki i życzymy dalszych sukcesów w walce o zwycięstwa na wielkich turniejach tenisowych – powiedział Jarosław Wittstock, wiceprezes Lotosu.

Polski tenisista odnosił już sukcesy w mniejszych imprezach, m.in. triumfy w turniejach ATP Challenger, finał Australian Open 2015 w grze podwójnej chłopców, złoty medal Mistrzostw Polski seniorów. Brał też udział w w Next Gen ATP Finals 2018, ćwierćfinale turnieju Masters 1000 w Indian Wells oraz Masters 500 w Dubaju. Reprezentuje Polskę w Pucharze Davisa. Był w ubiegłym roku nominowany do nagrody ATP w kategorii „Newcomer of the Year”.

Wcześniej Lotos był sponsorem Agnieszki Radwańskiej, jest też sponsorem strategicznym Polskiego Związku Tenisowego.

Przeczytaj także: Fuzja Orlenu z Lotosem: jest ważne porozumienie