W środę w głównym zakładzie produkcyjnym PKN Orlen w Płocku doszło do awaryjnego wyłączenia sprężarki. Spółka informowała, że unoszący się z komina płomień i ciemny dym nie ma wpływu na środowisko.
Zakład produkcyjny Orlenu. Fot. PKN Orlen
Spółka wyjaśniła, że awaryjne wyłączenie jednej sprężarki skutkuje spalaniem na pochodni obok olefin - płomień i ciemny dym. Trwa stabilizacja procesu na tej instalacji. Proces spalania pod kontrolą służb. Widoczna nad zakładem paląca się pochodnia jest efektem włączenia się systemu bezpieczeństwa na instalacji olefin. Jako przyczynę awarii podano „nieplanowane zakłócenie w procesie produkcji”.
Płomień w ciągu kolejnych godzin był stopniowo zmniejszany, przy czym firma informowała, że będzie widoczny przez kilka godzin. Wynika to z reżimu technologicznego podczas stabilizacji, m.in. czasu potrzebnego na schłodzenie elementów instalacji czy wyłączenie poszczególnych etapów procesu produkcji – wyjaśniła spółka w komunikacie.
Produkcja poliolefin rozpoczęła się w Płocku jeszcze w latach 80. XX w. W latach 90. instalacja przeszła remont po awarii, a już w XXI w. została zmodernizowana. W 2003 r. postała spółka Basell Orlen Polyolefins, w której po 50% udziałów mają PKN Orlen i Basell Europe Holdings. Firma jest jedynym producentem poliolefin w Polsce i największym krajowym wytwórcą tworzyw sztucznych.
Przeczytaj także: PGNiG poszukuje ropy naftowej na Norweskim Szelfie Kontynentalnym
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.