• Najnowsza dostawa to 90 tys. ton LNG, czyli 120 mln m³ zregazyfikowanego gazu ziemnego
• 67 dostaw zrealizowano z Kataru, 21 z USA, 11 z Norwegii i jedną z Trynidadu i Tobago
• Po rozbudowie zdolności regazyfikacji wzrosną z 5 mld m³ do 8,3 mld m³ rocznie

Setną dostawę zrealizował metanowiec Al Safliya z Kataru, który przypłynął 3 lipca br. z ładunkiem około 90 tys. ton LNG dostarczonego przez Qatargas. To 120 mln m³ gazu ziemnego po regazyfikacji. 100 dostaw łącznie przekłada się na około 11 mld m³ zregazyfikowanego surowca.

Sukcesywny wzrost dostaw

Gazoport został uruchomiony w 2015 r., pierwsze dwie dostawy LNG przypłynęły na przełomie 2015 i 2016 r. i zostały wykorzystane do rozruchu technicznego instalacji. W czerwcu 2016 r. przybył pierwszy ładunek komercyjny. Później liczba dostaw stopniowo się zwiększała. Do 2019 r. przyjęto 50 metanowców, a od tego czasu dopłynęło kolejnych 50.

Wśród dotychczasowych stu dostaw 67 pochodziło z Kataru, 21 ze Stanów Zjednoczonych, a 11 z Norwegii. W marcu 2020 roku jeden ładunek LNG przypłynął z Trynidadu i Tobago. W ciągu ponad czterech lat łączny wolumen sprowadzonego w ten sposób gazu ziemnego wyniósł około 11 mld m³ – informuje PGNiG.

Kontrakty długoterminowe

Aktualnie portfolio spółki to kontrakty na dostawy gazu skroplonego od firmy Qatargas z Kataru, a także cztery kontrakty długoterminowe na zakup LNG produkowanego w terminalach zlokalizowanych w USA – zawarte z Cheniere Energy, Venture Global LNG i Port Arthur LNG. Na podstawie pierwszej z tych umów dostawy rozpoczęły się w lipcu 2019 r., realizacja kolejnych zacznie się w latach 2022–2024. Według obecnego portfela importowego LNG od roku 2024 PGNiG będzie rocznie dysponowało łącznie około 12 mld m³ gazu ziemnego po regazyfikacji – czytamy w komunikacie.

Źródło: PGNiG

Import LNG jest jednym z filarów naszej strategii dywersyfikacyjnej, dzięki której wzmacniamy bezpieczeństwo energetyczne Polski. Z roku na rok przypływa do naszego kraju coraz więcej LNG, a w kolejnych latach import ten wzrośnie jeszcze wyraźniej. Dlatego też zarezerwowaliśmy dodatkowe moce regazyfikacyjne terminalu w Świnoujściu, z którego operatorem współpraca układa się znakomicie, podobnie zresztą jak z naszymi partnerami handlowymi, od których kupujemy skroplony gaz – powiedział Jerzy Kwieciński, prezes PGNiG.

Fot. Gaz-System

Rozbudowa instalacji

Przepustowość świnoujskiego terminalu LNG wynosi 5 mld m³ rocznie, czyli około 25% zapotrzebowanie na ten surowiec w Polsce. Jednak Grupa Kapitałowa Gaz-System rozpoczęła rozbudowę terminala. Będzie ona prowadzona w dwóch etapach. Zgodnie z planem zostaną zainstalowane dwa regazyfikatory oraz pompy kriogeniczne, a także wybudowany zbiornik gazu skroplonego o pojemności około 180 tys. m³ brutto. Powstanie też nowe, drugie nabrzeże dla metanowców. Zdolności regazyfikacji zwiększą się początkowo do 7,5 mld m³ gazu ziemnego, a od 2024 r. możliwości przesyłu surowca do krajowej sieci przesyłowej wzrosną do 8,3 mld m³ rocznie.

Rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu to część koncepcji tzw. Bramy Północnej, na którą składa się także m.in. budowa gazociągu Baltic Pipe. Inwestycję realizuje konsorcjum firm PORR S.A. i TGE Gas Engineering GmbH.

Przeczytaj także: Terminal LNG: plac budowy przekazany wykonawcy