Gaz-System poinformował, że Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie stwierdził nieważność czynności wyboru najkorzystniejszej oferty konsorcjum Atrem S.A., JT S.A. PIP Makrum S.A. oraz PROJPRZEM sp. z o.o. w postępowaniu na wybór wykonawcy robót budowlanych dla tłoczni gazu Odolanów. Poinformował też, że Control Process sformułował cztery zarzuty (rażąco niska cena ofertowa, brak doświadczenia konsorcjum przy realizacji podobnych inwestycji, brak wiarygodności niezbędnej do wykluczenia zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa nie spełnienie przez konsorcjum wymagań formalnych Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ) w zakresie potwierdzenia doświadczenia).

Operator sieci przesyłowej podał w komunikacie, że Sąd Arbitrażowy oddalił pierwsze trzy zarzuty stwierdzając, że są bezpodstawne, natomiast czwarty dot. wymagań formalnych SIWZ – zgodnie ze swoją interpretacją - uznał za uzasadniony i na tej podstawie wydał wyrok unieważniający wybór oferty konsorcjum. Poinformował, że podjęto decyzję o unieważnieniu przetargu i przeprowadzeniu nowego postępowania po doprecyzowaniu postanowień SIWZ dotyczących „potwierdzenia doświadczenia, które wzbudziły wątpliwości interpretacyjne”.

Z komunikatem Gaz-Systemu i powyższymi sformułowaniami nie zgadza się Wojciech Wiatr, prezes spółki Control Process, który w odpowiedzi napisał, że treść tego komunikatu w istotny sposób wypacza zarówno sentencję wyroku Sądu Arbitrażowego jak również jego uzasadnienie. Dodał też, że sprawa jest bardzo ważna, gdyż dotyczy zamówienia publicznego kluczowego dla bezpieczeństwa energetycznego RP. W przypadku takiego zamówienia, które jest finansowane ze środków publicznych, konieczna jest pełna transparentność oraz przestrzeganie najwyższych profesjonalnych standardów prawa konkurencji, które zostały w oczywisty sposób naruszone. Konieczne jest również poszanowanie wyroków.

W informacji firmy Control Process czytamy: w sentencji wyroku Sąd Arbitrażowy nie tylko stwierdził nieważność dokonanego przez Gaz-System S.A. wyboru najkorzystniejszej oferty, ale na również nakazał Gaz-System S.A. wykluczenie Konsorcjum Atrem oraz ponowne dokonanie wyboru najkorzystniejszej oferty. Z komunikatu wynika, iż Gaz-System S.A. nie zamierza wykonać tych nakazów, a sposobem na uniknięcie ich wykonania ma być nowe postępowanie na budowę tłoczni w Odolanowie, nakierowane najprawdopodobniej na ponowny wybór oferty Konsorcjum Atrem z jednoczesnym prawdopodobnym niedopuszczeniem do nowego postępowania spółki Control Process S.A., która odwołała się do Sądu Arbitrażowego.

Dalej w informacji spółki: nie jest również prawdą jakoby Sąd Arbitrażowy w uzasadnieniu wyroku uznał którykolwiek z podniesionych przez Control Process S.A. zarzutów za bezpodstawny. Odnośnie pierwszego zarzutu, tj. dotyczącego niewłaściwego ukształtowania przez Gaz-System S.A. warunków postępowania, Sąd Arbitrażowy uznał przede wszystkim brak możliwości odniesienia się do jego treści ze względu na sposób sformułowania przez Gaz-System S.A. regulaminu postępowania wykluczający taką możliwość. Odnośnie drugiego zarzutu, tj. niewykazania przez Konsorcjum Atrem odpowiednich kwalifikacji oraz doświadczenia koniecznego do realizacji zamówienia – nie są to drobne nieścisłości formalne jak próbuje sugerować Gaz-System S.A.

Control Process poinformował również, że Sąd Arbitrażowy wyraźnie wskazał, że Konsorcjum Atrem podało w tym zakresie nieprawdziwe informacje dodając, że „podanie przez konsorcjum nieprawdziwej informacji w zakresie rzekomo posiadanego przez wykonawcę doświadczenia niewątpliwie rzutuje w ocenie Składu Orzekającego także na rzetelność Konsorcjum i rękojmię należytego wykonania Zamówienia 2020 r.”. Co więcej, Sąd Arbitrażowy nie miał żadnych wątpliwości interpretacyjnych w kontekście zapisów SIWZ i wymaganego od oferentów wykazania się doświadczeniem, co znacznie odbiega od informacji przedstawionych w komunikacie Gas-System S.A.

W przypadku trzeciego zarzutu o wiarygodności oferty wybranego przez operatora sieci przesyłowych konsorcjum, spółka Control Process informuje, że sąd stwierdził, iż „mógłby być uznany za uzasadniony”. Sąd nie zdecydował się jednak ma jego uwzględnienie jedynie dlatego, iż uznał, że za nieprzeprowadzenie pełnej oceny oferty Konsorcjum Atrem pod względem wiarygodności odpowiada Gaz-System S.A. (nie zaś Konsorcjum Atrem), który mimo nałożonego przez Sąd Arbitrażowy obowiązku odmówił ujawnienia audytu oferty Konsorcjum Atrem. Odnośnie ostatniego zarzutu, tj. zarzutu rażącej niskiej ceny Sąd Arbitrażowy nie uznał, że zarzut ten jest bezpodstawny, lecz wskazał na problemy dowodowe z nim związane stwierdzając m.in., że dowód z dokumentów wnioskowanych przez Control Process S.A. na uzasadnienie tego zarzutu nie został przeprowadzony z uwagi na stanowisko Gaz-System S.A. Sąd Arbitrażowy dodał jednocześnie, że „zespół uznał jednak, że przeprowadzenie dowodu z tych dokumentów wymagałoby wiadomości specjalnych, zaś termin zakończenie niniejszego postępowania (…) praktycznie uniemożliwia powołanie biegłego, który mógłby sporządzić opinię w tym zakresie”.

Spółka zarządzana przez Wojciecha Wiatra wyraziła nadzieję, że Gaz-System S.A. – spółka ze 100 % udziałem Skarbu Państwa, będzie przestrzegał prawomocnego wyroku Sądu Arbitrażowego.

Przeczytaj także: Tłocznia Odolanów: unieważniony przetarg. Co z projektem Baltic Pipe?