• Partner portalu
  • Partner portalu
  • Partner portalu
Partnerzy portalu

Lotos zainwestuje w zielony wodór. Powstaje studium wykonalności

Opublikowano: 21-12-2020 Źródło: Lotos

Grupa Lotos, która znajduje się w czołówce największych producentów wodoru w Polsce, zamierza zbudować wielkoskalową instalację do produkcji ekologicznej odmiany tego gazu. Green H2 – tak nazywa się program inwestycyjny, dzięki któremu koncern ma mieć mocną pozycję na rynku także wtedy, kiedy paliwa węglowodorowe będą mniej popularne.


Fot. Lotos Fot. Lotos
  • Program Lotosu ma fazy rozpisane do 2040 r.
  • Rozwojowi produkcji wodoru sprzyjać ma bliskość farm wiatrowych na Bałtyku

Tzw. zielony wodór ma powstawać w procesie elektrolizy, czyli rozkładu wody przy użyciu energii elektrycznej. Jeżeli do jego produkcji będzie wykorzystywana energia ze źródeł odnawialnych, to taki wodór będzie, według klasyfikacji Unii Europejskiej, właśnie zielony. Jak poinformowano, wykorzystanie go do procesów rafineryjnych spowoduje, że tradycyjne paliwa wytwarzane z ropy naftowej staną się bardziej ekologiczne. Ponadto w procesie elektrolizy nie tworzą się gazy cieplarniane.

Szczegóły programu Lotosu za pół roku

W skład wielkoskalowej instalacji mają wejść elektrolizery, magazyny wodoru i ogniwa paliwowe lub turbiny wodorowe. System ma być zarządzany przez innowacyjne oprogramowanie. Celem jest produkcja zeroemisyjnego wodoru na potrzeby rafinerii w Gdańsku i wpieranie polskiego systemu elektroenergetycznego na zasadzie elektrowni szczytowo-pompowej.

Lotos wybrał już doradców strategicznych i technicznych, opracowywane jest kompleksowe studium wykonalności. Szczegóły powinniśmy poznać w II połowie 2021 r. Instalacja powstać ma do 2025 r., a potem, do 2030 r., będzie rozbudowywana.

Źródło: Lotos Źródło: Lotos

Z uwagi na lokalizację rafinerii Lotosu, wyjątkowo sprzyjające wydają się warunki dla współpracy z farmami wiatrowymi na Bałtyku. Wodór ma być magazynowany w kawernach solnych.

Będziemy pobierali prąd za pośrednictwem sieci przesyłowej, w drodze elektrolizy wyodrębniali wodór i magazynowali go. Samo magazynowanie wodoru nie jest rzeczą prostą i oczywistą, ale w Lotosie mamy już pewne doświadczenia w tym zakresie. W momencie większego zapotrzebowania na energię w sieci, np. w przypadku wystąpienia niedoborów, będziemy mogli wykorzystać nasz zmagazynowany wodór i wytworzyć prąd – tłumaczy Piotr Kociński, doradca zarządu Lotosu.

Przeczytaj także: W rafinerii Lotosu już działa węzeł odzysku wodoru

Foto, video, animacje 3D, VR

Twój partner w multimediach.

Sprawdź naszą ofertę!