Niemcy oraz Stany Zjednoczone doszły do porozumienia ws. dokończenia budowy gazociągu Nord Stream 2 (NS2), co potwierdziła Victoria Nuland, amerykańska podsekretarz stanu ds. politycznych.
Budowa Nord Stream 2. Fot. fotograupner/Adobe Stock
- Nord Stream 2 to dwie nitki po 1230 km, łączące Niemcy z Rosją
- Zakończyła się budowa pierwszej
- Jest już wspólne stanowisko Polski i Ukrainy
Nord Stream 2 będzie składać się z dwóch rurociągów transportujących gaz ziemny z Rosji do Niemiec. Oba będą mieć po 1230 km, zaczną się w Rosji, przechodząc przez wody fińskie, szwedzkie, duńskie i niemieckie. Rocznie tą drogą do Niemiec może docierać 55 mld m3 gazu ziemnego. Gotowa jest już pierwsza nitka. Budowie rosyjsko-niemieckiego połączenia gazowego od początku sprzeciwiają się Polska, Ukraina oraz państwa bałtyckie.
Zgodnie z najnowszymi ustaleniami niemiecko-amerykańskimi, budowa Nord Stream 2 będzie kontynuowana, przy czym USA i Niemcy zobowiązały się wspierać Ukrainę w dywersyfikacji źródeł energii oraz tzw. zielonej transformacji, którą, na początek, Berlin ma wesprzeć co najmniej 175 mln USD.
Źródło: Oksana/Adobe Stock
Do tego Niemcy zapewniły, że zaangażują się w rozmowy dotyczące przedłużenia umowy między Ukrainą i Rosją dotyczącej tranzytu gazu – obecnie obowiązujący kontrakt, który przynosi Ukraińcom 3 mld USD rocznie, wygaśnie w 2024 r. Nasi zachodni sąsiedzi zapewnili także, że jeśli Rosja będzie wykorzystywać tranzyt gazu jako narzędzie przymusu wobec Ukrainy, będą na szczeblu rządowym prowadzić działania przeciwko Kremlowi, m.in. poprzez Unię Europejską.
Amerykanie, którzy wcześniej opowiadali się za ostrymi sankcjami, teraz tłumaczą, że doszli do wniosku, iż prawdopodobnie i tak nie zatrzymałyby budowy Nord Stream 2. To jest zła sytuacja i zły gazociąg, ale musimy pomóc chronić Ukrainę i myślę, że poczyniliśmy pewne znaczące kroki w tym kierunku – powiedziała w amerykańskim Senacie Victoria Nuland (cytat za PAP).
Co na to wszystko strona polska?
Wspólne stanowiska ws. porozumienia Niemców z USA wydała już ukraińska i polska strona. Komunikat został opublikowany po rozmowie ministrów spraw zagranicznych, prof. Zbigniewa Raua i Dmytra Kuleby.
Pełna treść komunikatu:
Decyzja o zbudowaniu rurociągu Nord Stream 2 (NS2), podjęta w 2015 r., zaledwie kilka miesięcy po rosyjskiej inwazji i nielegalnej aneksji ukraińskiego terytorium, doprowadziła do kryzysu bezpieczeństwa, wiarygodności i politycznego w Europie.
Obecnie, ten kryzys jest znacząco pogłębiony wskutek rezygnacji z prób zatrzymania uruchomienia rurociągu NS2. Ta decyzja stworzyła zagrożenie dla Ukrainy i Europy Środkowej w wymiarach politycznym, militarnym i energetycznym, jednocześnie wzmacniając potencjał Rosji do destabilizacji sytuacji bezpieczeństwa w Europie oraz utrwalając podziały w gronie państw członkowskich NATO i Unii Europejskiej.
Każda wiarygodna próba wyrównania deficytu bezpieczeństwa musi być oparta o konstatację negatywnych konsekwencji tej decyzji w trzech wymiarach: politycznym, militarnym i energetycznym. Taka próba musi również mieć wymiar demokratyczny, co zakłada rozmowy z rządami państw najbardziej dotkniętych przez negatywne efekty NS2 na etapie osiągnięcia porozumienia.
Niestety, dotychczasowe propozycje skompensowania tego deficytu są powierzchowne i nie mogą być uznane za wystarczające do tego, by w sposób efektywny ograniczyć zagrożenia stworzone przez NS2. Wzywamy USA i Niemcy do podjęcia kroków w celu znalezienia adekwatnej odpowiedzi na rodzący się kryzys bezpieczeństwa w naszym regionie, którego jedynym beneficjentem jest Rosja.
Polska i Ukraina będą współpracować ze swoimi sojusznikami i partnerami, aby przeciwstawiać się NS2 do czasu wypracowania rozwiązań kryzysu bezpieczeństwa przezeń wywołanego, w celu zapewnienia wsparcia państwom aspirującym do członkostwa w zachodnich instytucjach demokratycznych oraz zredukowania zagrożenia dla pokoju i bezpieczeństwa energetycznego.
Budowa Nord Stream 2
Efektem inwestycji o wartości około 11 mld USD będzie podwojenie zdolności przesyłowych Gazociągu Północnego. Dostawy będą omijać Ukrainę, która czerpie dochody z opłat tranzytowych za przesył rosyjskiego surowca przez sieć jej rurociągów. Rosjanie i Niemcy przekonują, że nowy gazociąg to przedsięwzięcie jedynie komercyjne, konieczne z uwagi na rosnące zapotrzebowanie energetyczne u naszego zachodniego sąsiada, które wynika ze zmniejszania udziału w wytwarzaniu energii elektrycznej elektrowni atomowych i węglowych.
Zobacz nasz serwis specjalny BALTIC PIPE
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.