Do końca roku ma być wyłoniony wykonawca układu kogeneracyjnego zasilanego gazem ziemnym dla Elektrociepłowni Elbląg. Instalacja będzie miała moc cieplną 30 MWt i elektryczną 30 MWe. Po zakończeniu inwestycji ciepło będzie wytwarzane bez użycia węgla.
Blok biomasowy w Eletrociepłowni Elbląg. Fot. Energa
Na budowę układu kogeneracyjnego i oddanie go do eksploatacji wykonawca będzie miał około 1,5 roku. Zastaną zabudowane trzy silniki gazowe o mocach po 10 MW. Usługi serwisowe będą trwały przez 10 lat. Instalacja ma być zrealizowana „pod klucz”. Według szacunków ilość ciepła dostarczanego rocznie do miejskiego systemu ciepłowniczego w Elblągu wyniesie 500 tys. GJ.
Blok będzie drugim źródłem gazowym w elektrociepłowni. Pierwsze uruchomiono w 2022 r., to kotłownia rezerwowo-szczytowa o mocy 114 MWt. Od 2014 r. działa także blok biomasowy o mocy 42 MWt pracujący w podstawie. Ostatni kocioł węglowy będzie służył do 2024 r. jako źródło rezerwowe. Potem paliwem będą tylko biomasa i gaz ziemny.
Jak informuje inwestor, spółka Energa Kogeneracja z Grupy Orlen, układy silników gazowych charakteryzują się tym, że można je w prosty sposób rozbudowywać o dodatkowe urządzenia, dzięki czemu w przyszłości moce produkcyjne elbląskiej elektrociepłowni będą mogły być zwiększone w razie potrzeby.
Program inwestycyjny EKO prowadzony w Elblągu (i podobny w Kaliszu) jest realizowany ze względu na regulacje unijne: dyrektywa IED wprowadziła wysokie normy emisyjne dla obiektów wytwórczych. Produkcja ciepła z biomasy i gazu ziemnego zaspokoi 80–90% zapotrzebowania odbiorców przyłączonych do miejskiej sieci ciepłowniczej.
Przeczytaj także: Gaz ziemny zapewni ciepło z bydgoskiej elektrociepłowni
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.