Właściciel elektrowni atomowej Ringhals ma zastrzeżenia do budowy gazociągu Skanled, którym norweski gaz ma w przyszłości dotrzeć poprzez Bałtyk do Polski. Prace projektowe mają ruszyć w kwietniu.

Podmorski rurociąg, łącząc Norwegię kolejno ze Szwecją, Danią a następnie poprzez specjalne odgałęzienie również i z Polską, ma biec m.in. wodami cieśniny Kattegat. A jedno z jego odgałęzień ma wyjść na szwedzki brzeg koło miejscowości Varberg. Tam, w odległości ok. 60 km na południe od Goeteborga, znajduje się elektrownia atomowa Ringhals.
Fakt, że gazociąg będzie miał odnogę właśnie w tym miejscu, oraz że będą tam prowadzone prace podwodne wywołuje zaniepokojenie właściciela elektrowni, spółki Rinhals AB. Jej rzecznik prasowy Anna Stalnacke poinformowała w poniedziałek, że z tego powodu do inwestora gazociągu spółki Swedegas AB skierowanych zostało szereg zastrzeżeń.
Sprowadzają się one do obaw, czy zostanie przeprowadzona pełna analiza ewentualnych zagrożeń dla bezpieczeństwa i normalnej pracy elektrowni atomowej powodowanych budową podmorskiego rurociągu.
Fakt, że gazociąg będzie miał odnogę właśnie w tym miejscu, oraz że będą tam prowadzone prace podwodne wywołuje zaniepokojenie właściciela elektrowni, spółki Rinhals AB. Jej rzecznik prasowy Anna Stalnacke poinformowała w poniedziałek, że z tego powodu do inwestora gazociągu spółki Swedegas AB skierowanych zostało szereg zastrzeżeń.
Sprowadzają się one do obaw, czy zostanie przeprowadzona pełna analiza ewentualnych zagrożeń dla bezpieczeństwa i normalnej pracy elektrowni atomowej powodowanych budową podmorskiego rurociągu.

Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!

Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.