Na obszarze woj. dolnośląskiego prowadzone są naprawy w miejscach, w których doszło do uszkodzeń mechanicznych sieci gazowej spowodowanych powodzią. Tam, gdzie możliwy jest dostęp, trwa odpompowanie wody z zalanych odcinków gazociągów. Po zakończeniu tych działań rozpoczyna się proces nagazowania. W pierwszej kolejności pracownicy PSG zakręcają kurki gazowe domach odbiorców. Potem przywracają dostawy.

Do tej pory dostawy gazu przywrócono niemal 5,8 tys. odbiorców. To około 75% wszystkich, którzy w wyniku powodzi zostali ich pozbawieni.

PSG apeluje, by mieszkańcy nie podejmowali samodzielnych prób odkręcania kurków głównych gazu. Takie działanie, w przypadku nieszczelności instalacji wewnętrznej lub jej zapowietrzenia, może prowadzić do niekontrolowanego wypływu gazu, a w konsekwencji pożaru lub wybuchu. Prosi też o udostępnienie domów i mieszkań tam, gdzie jest to możliwe. Od tego zależy tempo prac.

Wszystkie zalane instalacje wewnątrz budynków, a także kotły, piece, kuchenki gazowe, podgrzewacze wody czy kominki muszą zostać sprawdzone i dopuszczone do użytkowania przez serwisy producentów.

Przeczytaj także: Małopolska. Rusza budowa gazociągu do Krakowa