Jak dotąd żadna organizacja z Pakistanu nie przyznała się do porwania polskiego inżyniera, nikt też nie wysunął jakichkolwiek żądań związanych z ewentualnym okupem. O porawnm brak jakichkolwiek wiadomości.
Zarówno polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych jak i pakistańskie władze potwierdzają prowadzenie intensywnych poszukiwań. Sytuacja ta postawiła w stan gotowości rówineż inne firmy prowadzące interesy w tym regionie i wiele z nich zastanawia się nad wycofaniem swoich pracowników  z niebezpiecznych terenów.