Odpowiada Malwina Makowska z kancelarii Lexstone Bielańska-Stone Firecka i Wspólnicy Kancelaria Radców Prawnych sp.k.:

Choć w języku potocznym może się wydawać, że słowa te mają takie samo znaczenie, to w przypadku użycia ich w umowie – każde będzie powodować inne skutki.

Tak jak w języku potocznym, zarówno opóźnienie, jak i zwłoka, odnoszą się do niewykonania zobowiązania w umówionym terminie. Dla rozróżnienia tych dwóch pojęć istotne jest jednak to, czy do niewykonania zobowiązania w terminie doszło z winy dłużnika.

Jeśli tak, wtedy mamy do czynienia ze zwłoką. Opóźnienie natomiast odnosi się do każdego przypadku niewykonania zobowiązania w terminie, zarówno zawinionego, jak i niezawinionego przez dłużnika.

Samo opóźnienie, rozumiane jako niedotrzymanie terminu, powoduje przede wszystkim postawienie roszczenia w stan wymagalności, a w przypadku roszczeń pieniężnych umożliwia również naliczenie odsetek.

Co do zasady, zdarzeniem powodującym negatywne konsekwencje dla dłużnika, jest wystąpienie zwłoki. Należy jednak zwrócić uwagę na art. 473 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym: dłużnik może przez umowę przyjąć odpowiedzialność za niewykonanie lub za nienależyte wykonanie zobowiązania z powodu oznaczonych okoliczności, za które na mocy ustawy odpowiedzialności nie ponosi. Oznacza to, iż w przypadku, gdy w umowie strony postanowią, że jednej ze stron należy się kara umowna w przypadku opóźnienia drugiej strony, to ryzyko po stronie zobowiązanego będzie większe, albowiem będzie on odpowiedzialny za niedotrzymanie terminu również w tych przypadkach, gdy wynikło to z okoliczności od niego niezależnych.

Warto zatem zwracać uwagę na treść zapisów umowy, w tym przede wszystkich tych dotyczących kar umownych, albowiem użycie odpowiedniego sformułowania będzie wpływać na zakres odpowiedzialności i ryzyko danej strony umowy.

Zachęcamy do kierowania zapytań ws. nurtujących Państwa problemów natury prawnej na adres redakcja@inzynieria.com. Nasi eksperci postarają się odpowiedzieć na każde z nich.