W Krakowie woda pitna spełnia wymagania dotyczące jakości wody ujęte w rozporządzeniu ministra zdrowia i dyrektywy unijnej. Nie ma w niej patogenów, wszelkie wirusy są usuwane podczas procesu filtracji. Także najnowszy koronawirus.

Z koronawirusami ludzkość żyje od zarania dziejów, ich znakomita większość jest nieszkodliwa, a część wręcz niezbędna do życia. Te groźniejsze wywołują około 10–20% infekcji, takich jak grypy sezonowe i przeziębienia. Są jednak mało odporne na promieniowanie ultrafioletowe (UV) i typowe w procesach technologicznych środki dezynfekcyjne, także wykorzystywane podczas uzdatniania wody – takie jak podchloryn sodu, ditlenek chloru i sam chlor.
Wirusy te, podobnie jak inne zawieszone cząstki o takich rozmiarach, usuwane są z wody w procesie koagulacji połączonej z flokulacją wspomaganą polielektrolitami i filtracją na filtrach piaskowych, piaskowo-antracytowych i (lub) węglowych – informuje Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji S.A. w Krakowie.
Wodociągi Miasta Krakowa wykorzystują te procesy, ale stosują w szczególności procesy dezynfekcji wody o wysokiej sprawności - chodzi o promieniowanie UV oraz podchloryn sodu wytwarzany elektrolitycznie w Zakładzie Uzdatniania Wody (ZUW) Raba, a także ditlenek chloru w ZUW Rudawa i ZUW Dłubnia.
Dodatkową barierą przeciwko koronawirusom jest utlenianie wstępne prowadzone w naszych zakładach – ozonowanie w ZUW Raba i oksydacja nadmanganianem sodu w ZUW Dłubnia i Rudawa. Natomiast na ZUW Bielany stosowany jest proces składający się z filtracji powolnej i dezynfekcji elektrolitycznie generowanym podchlorynem sodu, który skutecznie eliminuje tego typu wirusy – czytamy w komunikacie.
W marcowym komunikacie Światowa Organizacja Zdrowia (ang. World Health Organization, WHO), informuje, że dotychczasowe wytyczne w kwestiach jakości wody i bezpieczeństwa systemów jej dostaw są wystarczające także podczas epidemii wirusa SARS-CoV-2. Organizacja potwierdziła, że stosowane metody dezynfekcji i uzdatniania prowadzą do szybkiej inaktywacji koronawirusa. Nie zaobserwowano żadnych przypadków jego przeżycia w wodzie pitnej z wodociągów.
MPWiK w Krakowie w ramach prewencji antywirusowej ograniczyły do niezbędnego minimum remonty sieci wodociągowej (krótkie przerwy wiążą się jedynie z usuwaniem awarii i podłączeniami nowych obiektów). Centralne Laboratorium Wodociągów Miasta Krakowa nieprzerwanie nadzoruje jakość wody dla mieszkańców. Aktualnie spółka prowadzi wyłącznie zdalne odczyty liczników, a obsługę klientów zapewnia telefonicznie i mailowo.
Przeczytaj także: WHO potwierdza: w wodzie koronawirusa nie ma

Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.