• Mamy do czynienia z drugą falą koronawirusa
• Polska została podzielona na dwie strefy
• W każdym województwie powstanie szpital koordynacyjny

Mija siedem miesięcy od wdrożenia pierwszych obostrzeń. Jesienią dotarła do nas druga fala i musimy się z nią zmierzyć, zdecydowanie i kategorycznie – powiedział premier Mateusz Morawiecki, dodając, że i tak od soboty w strefie żółtej znalazłoby się około 100 powiatów, więc zdecydowaliśmy się na to jasne rozwiązanie. Przy czym powiaty z najwyższą liczbą zachorowań trafią do strefy czerwonej.

Koronawirus: co zmienia się od 10 października?

Od 10 października 2020 r. w całej Polsce obowiązkowe jest zasłanianie nosa i ust w przestrzeni publicznej – w sklepie, autobusie, ale także na ulicy. Zwolnione z tego obowiązku są jedynie osoby posiadające zaświadczenie lekarskie lub dokument potwierdzający niepełnosprawność. Zmiany dotyczą także lokali gastronomicznych – w strefie czerwonej będą mogły być otwarte tylko w godz. 6–22. Z kolei na terenie całego kraju w tego typu miejscach należy zachować bezpieczną odległość – na 1 osobę przypadać ma co najmniej 4 m², ponadto nie wolno udostępniać miejsc do tańczenia.

Od 10 października w powiatach znajdujących się w strefie czerwonej obowiązuje całkowity zakaz organizacji i uczestniczenia w wydarzeniach kulturalnych. W kinach zajętych może być 25% miejsc. W pozostałych częściach kraju wydarzenia kulturalne, w tym także seanse kinowe, mogą odbywać się z udziałem 25% publiczności. W przypadku wydarzeń kulturalnych w plenerze – może w nich uczestniczyć maksymalnie 100 osób, przy czym jednocześnie liczba uczestników nie może być większa niż jedna osoba na 5 m².

Rząd zapowiedział zero tolerancji dla nieprzestrzegających zasad bezpieczeństwa, jednocześnie, poza zasłanianiem ust i nosa, zwracając się też o częste mycie i dezynfekcję rąk, unikanie dotykania oczu, nosa i ust, zachowywanie bezpiecznej odległości od innych osób, zainstalowanie w telefonach aplikacji STOP COVID – ProteGO Safe.

COVID-19: będzie więcej szpitali

W całej Polsce w szpitalach zwiększona zostanie liczba łóżek dla pacjentów z COVID-19. W każdym województwie powstanie szpital koordynacyjny, a w nim dodatkowe stanowiska intensywnej terapii. Dzięki temu wszystkiemu liczba dostępnych łóżek zwiększy się do 13,5 tys.

Źródło: premier.gov.pl

Przeprowadzamy działania, które spowodują, że zwiększy się liczba łóżek o kilka tysięcy. Mamy blisko 60% wolnych łóżek, więc sytuacja jest bezpieczna. Chcemy działać wyprzedzająco. Wiemy doskonale, że w Belgii, Holandii, Francji czy Hiszpanii i Włoszech dochodziło do dramatów, gdzie szpitale nie były dostępne. Chcemy, żeby u nas do tego nie doszło – stwierdził premier Morawiecki.

Zwiększona zostaje też rola lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, którzy będą mogli kierować pacjenta do izolacji domowej lub do izolatorium. Zniesiony zostaje obowiązek spełnienia czterech kryteriów do testu na COVID-19 podczas teleporady.

Kto znalazł się w strefie czerwonej?

Od piątku (9 października) Rządowe Centrum Bezpieczeństwa będzie wysyłać wiadomości SMS do mieszkańców powiatów, które znalazły się w strefie czerwonej – na nowej liście będą 32 powiaty i sześć miast. Strefa czerwona od 10 października, w podziale na województwa, będzie wyglądać tak:

1. kujawsko-pomorskie: powiat aleksandrowski oraz Grudziądz;
2. lubelskie: powiaty janowski, łęczyński oraz włodawski;
3. łódzkie: powiaty bełchatowski, wieluński oraz Piotrków Trybunalski;
4. małopolskie: powiaty limanowski, myślenicki, nowotarski, suski oraz tatrzański;
5. mazowieckie: powiaty otwocki oraz szydłowiecki;
6. opolskie: powiat oleski;
7. podkarpackie: powiaty dębicki oraz mielecki;
8. podlaskie: powiaty białostocki, zambrowski oraz Suwałki;
9. pomorskie: powiaty kartuski, kościerski, pucki, słupski oraz Sopot;
10. śląskie: powiat kłobucki;
11. świętokrzyskie: powiat kielecki oraz Kielce;
12. warmińsko-mazurskie: powiaty bartoszycki, działdowski, iławski oraz ostródzki;
13. wielkopolskie: powiaty krotoszyński, międzychodzki, rawicki oraz wolsztyński;
14. zachodniopomorskie: Koszalin.

Przeczytaj także: Koronawirus. Jak dotykać bez… dotykania? Rewolucyjny pomysł studenta AGH