Komisja Europejska (KE) zaleciła, jak napisano – w sposób „stanowczy”, by wszystkie państwa członkowskie do 1 października tego roku wprowadziły u siebie Krajowy System Nadzoru Ścieków. Celem na być gromadzenie danych o wirusie SARS-CoV-2 i jego odmianach w ściekach.
Fot. Feydzhet Shabanov/Adobe Stock
Zgodnie z wytycznymi, w każdym kraju system monitorowania powinien obejmować co najmniej duże miasta – liczące ponad 150 tys. mieszkańców. Określono też, że na wlocie do oczyszczalni mają być pobierane minimum dwie próbki tygodniowo. Wskazano również, iż w razie konieczności należy zwiększyć liczbę miejsc i pobrań (np. zlewnie związane ze szpitalami, szkołami, lotniskami, domami opieki, więzieniami). Wyniki powinny trafiać do organów odpowiedzialnych za zdrowie publiczne w danym państwie.
KE planuje też utworzenie europejskiej platformy wymiany danych. Ponadto zachęca kraje do wyznaczenia do 1 kwietnia punktu kontaktowego, a do 15 maja o poinformowanie o działaniach, jakie zostały już podjęte.
W komunikacie KE czytamy, że monitorowanie ścieków należy mocnej włączać do krajowych strategii testowania. Napisano, że doświadczenia państw członkowskich pokazały, że nadzór nad wirusem SARS-CoV-2 i jego odmianami w ściekach może stanowić opłacalne, szybkie i wiarygodne źródło informacji.
Przeczytaj także: Badając ścieki, można przewidzieć liczbę zakażeń koronawirusem
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.